Omówiliśmy już przyczyny powstawania trądziku, dietę w trądziku oraz zalecaną suplementację. Jednak przy wszelkich problemach skórnych ważna jest również jej odpowiednia, naturalna pielęgnacja, ochrona i higiena. Jak dbać o skórę? Już kilka prostych trików stosowanych codziennie może poprawić jej stan, wspomóc leczenie i zminimalizować objawy. Jednak pamiętaj, że zaczynamy od diety, a nie ładujemy od razu kasy w drogie kosmetyki i suplementy.
Kosmetyków z jak najbardziej naturalnym, delikatnym i jak najkrótszym składem. Tutaj idealnie sprawdza się zasada im mniej tym lepiej oraz, że nie powinno się stosować tego, czego by się nie zjadło. Przykładowo, jako balsam do ciała można stosować różnego rodzaju oleje, a jeśli chcemy uzyskać ładny zapach, można dodać olejki jak np. lawendowy, który wzbogaci balsam o właściwości aromaterapeutyczne.
2. Ważne jest dbanie o higienę całego ciała
Nie tylko tych miejsc, w których są problemy skórne, zmiany czy wypryski.
Często kończy się to bliznami, które potem ciężko jest usunąć. Przy okazji przenosimy bakterie i zanieczyszczenia w inne miejsca ciała. Twarzy w ogólnie nie powinno się dotykać rękoma, ponieważ przenosimy wtedy na nią wiele zarazków i bakterii.
Skóra wtedy nie oddycha i jest zanieczyszczona wszelkimi toksynami, które znajdują się w kosmetykach. Nie należy też ogólnie przesadzać z nadmiernym makijażem, pod którym skóra nie może oddychać. Należy dbać o higienę kosmetyków i przyrządów, których używamy np. mycie pędzli od pudru.
Warto postawić na jednorazowe ręczniki papierowe lub chusteczki. Zazwyczaj ręcznik, którym wycieramy twarz czy ciało, używamy przez kilka dni, więc może się w nim namnażać wiele różnych drobnoustrojów, które mogą powodować zmiany skórne na twarzy, nasilać już obecne, a także zaostrzać trądzik. Jeśli chcemy lepiej zadbać o swoją skórę, do osuszania twarzy warto używać jednorazowych ręczników papierowych lub wyciąganych z pudełka chusteczek higienicznych, które następnie wyrzuca się do kosza. Dzięki temu zachowamy większy stopień higieny i nie narazimy delikatnej, wrażliwej skóry na twarzy na dużą ilość patogennych bakterii. Twarzy także nie powinno się mocno „trzeć” czy „wycierać”, ale delikatnie osuszać.
Resztki szamponu czy odżywki również mogą powodować lub nasilać trądzik. Zwłaszcza jeśli używamy szamponów z SLS. Ważne są przede wszystkim miejsca, w których skóra graniczy z włosami, czyli np. czoło.
Nie wolno o tym zapominać, czy odkładać na później.
Jeśli rozmawiamy przez telefon, to trzymamy go przy twarzy, co może sprzyjać rozwojowi różnych bakterii na skórze. Tak samo często trzymamy telefon, a potem dotykamy twarzy. Też wiele osób bierze ze sobą telefon do toalety… z tego względu naprawdę warto go dezynfekować.
Alkohol wysusza skórę, ale łój nadal będzie wypływał, co zwiększy możliwość powstania czopów i pojawienia się trądziku. Tak samo nie należy stosować innych preparatów, które bardzo wysuszają i odtłuszczają skórę. Powinno się stosować delikatne środki, które nie niszczą płaszcza hydrolipidowego.
Woda ta dobrze oczyszcza skórę, zmniejsza stany zapalne i powoduje, że pH skóry wraca do normy.
A także prać je w delikatnych środkach. Warto też wietrzyć pościel.
W formie kremów, maści, maseczek itp. Ich celem jest zmniejszanie stanu zapalnego na skórze i eliminowanie szkodliwych bakterii. Jednak jest to temat dosyć nowy i ciężko stwierdzić czy takie preparaty są na pewno skuteczne.
Promienie UV zwiększa liczbę zaskórników, z których rozwijają się pryszcze. Dodatkowo przesuszona skóra zaczyna intensywną produkcję łoju, a ten zatyka pory i ułatwia rozwój bakterii.
Palenie jest bardzo szkodliwe dla skóry. Sprawia, że cera staje się matowa, przygaszona oraz szybciej się starzeje.
Jeśli się wysypiamy, skóra wygląda bardziej promiennie i zdrowo. Dobrego snu nie zastąpią żadne kosmetyki.
18. I jeszcze oczywiście na koniec nie zapominaj o wodzie! 😉
Wiele osób również boi się blizn po trądzikowych i twierdzi, że z wiekiem stają się coraz gorsze i większe. Nie jest to jednak do końca prawda. Blizny nie stają się gorsze, ale mogą gorzej wyglądać, ponieważ z wiekiem tkanka elastyczna, sprężysta i mięśnie ulegają osłabieniu, są mniej naprężone, co może powodować rozciąganie blizn, więc wydaje się, że są większe i wyraźniejsze. Do zmniejszania widoczności i usuwania blizn dobrze sprawdza się olej rycynowy, który działa zmiękczająco. Należy kawałek miękkiej, wełnianej tkaniny namoczyć w oleju, przyłożyć na bliznę i trzymać okład przez ok. 1-2h. W celu zwiększenia skuteczności terapii dobrze jest ogrzewać te miejsce np. termoforem czy butelką z gorącą wodą. Korzystne efekty przynosi także miejscowe stosowanie cynku.
Po wprowadzeniu zmian w odżywianiu i stylu życia poprawę na skórze widać po ok. 1-2 miesiącach, jednak reakcja tutaj jest indywidualna. Trzeba wykazać się cierpliwością. I jeśli zależy nam na efektach to działamy na 100%. Nie ma tak, że dziś sobie odpuszczę i zjem pizzę, a za tydzień czekoladę, doprawiając to colą. Organizm potrzebuje czasu, musi się oczyścić, a częste stymulowanie go niewskazanymi produktami i nie dbanie o higienę nam nie pomoże. A potem takie osoby mówią, że dieta nie działa…
Działa! Ale musisz chcieć i TY musisz działać 😉
A Ty jak dbasz o swoją skórę?
Polecam Ci jeszcze posłuchanie tego podcastu na temat włosów i skóry.
Jeśli masz różne problemy zdrowotne, zaburzenia gospodarki cukrowej, hormonalnej, pogorszone samopoczucie, czujesz, że potrzebujesz pomocy i wsparcia, możesz umówić się na wstępną konsultację ze mną. Razem dokładnie przeanalizujemy Twoją sytuację zdrowotną, objawy i samopoczucie. Wspólnie znajdziemy przyczyny problemów, ustalimy, co warto zrobić, w którą stronę iść. Wprowadzimy odpowiednie działania.
Nazywam się Marta. Jestem dietetykiem i psychodietetykiem. Jako dietetyk specjalizuję się w pracy z kobietami z różnego rodzaju problemami hormonalnymi, jak np. zaburzenia miesiączkowania, problemy z płodnością, PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, problemy z nadwagą i otyłością. Jako psychodietetyk naprawiam relację z jedzeniem i własnym ciałem. Pracuję z kobietami, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem, zajadaniem emocji, stresu, objadaniem słodyczami.
Udało Ci się połączyć ze mną przez sieci społecznościowe?
Wszystkie treści zamieszczane na tym blogu służą celom wyłącznie edukacyjnym i nie zastąpią profesjonalnej porady lekarskiej. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za sposób wykorzystywania informacji zawartych na stronie. Treści na blogu są moją pracą autorską. Zabraniam kopiowania ich w całości i we fragmentach bez odpowiedniej zgody i podania źródła. Na podstawie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83).
Dzień dobry, robiłam badania tarczycy, ponieważ zaczęłam sie obawiać, że może byc cos nie tak, głównie przez stan skóry. Włosy wypadają garściami tak, że są prześwity, skóra na całym ciele, głownie na dłoniach, twarzy i głowie łuszczy sie znacznie, a do tego nabrzmiałe ciało i ciągła ospałość mimo uprawiania sportu. Patrząc jednak na badania, mieszczą się one w normie. Zalecilaby Pani zapisać się do specjalisty? TSH 0,875
FT3 2,84 (zakres ref.2,0 – 4,40)
FT4 1,32 (zakres ref. 0,93 – 1,70)
Jedyne co mnie niepokoi to niskie żelazo (50,0) i neurofile poniżej normy (1,92) i podwyższone limfocyty na 43,4, aczkolwiek to juz kweista układu odpornościowego. Jest sens cos z tym robić czy uzupełniać jakies pierwiastki j witaminy na własna rękę? Bardzo proszę o odpowiedz :))
Niestety, ale nie koniecznie badania się mieszczą w normach. TSH tak, ale hormony tarczycy są za nisko – FT4 powinno być ok. 50% i jest 50,65%, ale FT3 wynosi 35% (też powinno być min. 50%), czyli nie zachodzi konwersja z FT4 do FT3. Proszę sobie dokładnie przeczytać artykuł na blogu o diagnostyce tarczycy i o konwersji hormonów tarczycy, to wiele Pani wyjaśni.Także warto zbadać przeciwciała ATPO i ATG oraz zrobić USG tarczycy. Pisałam już kilka razy, że niestety, ale nie mogę interpretować badań w komentarzach, bo jest to naprawdę sprawa bardzo indywidualna zależna od wielu rzeczy… Też nie da się tak krótko w komentarzu powiedzieć. Żelazo jest za nisko, ale tu nie mamy wyniku ferrytyny, która jest magazynem żelaza. Niech zerknie Pani na mojego fb, tam ostatnio pisałam o ferrytynie i żelazie, też są o tym szczegółowe artykuły na blogu. A co do morfologii musiałabym spojrzeć na całość, a nie wybrane parametry. Krótko podsumowując powinna się Pani tym zająć. Wyniki są niepokojące, dochodzą do tego różne objawy, trzeba rozszerzyć diagnostykę i znaleźć przyczynę. Jak coś zapraszam, do kontaktu prywatnego. Pozdrawiam 😉
Bardzo ciekawe wskazówki poparte rzetelna wiedzą autorki. Pozdrawiam:)
Dziękuję;)
Bardzo fajny artykuł. Staram się wszystkiego pilnować ale nie zawsze się to udaje w stu procentach 😁
Cieszę się! I lepiej zrobić cokolwiek niż nic 😉 Pozdrawiam!
Nie wiedziałam o tym myciu twarzy po myciu włosów. 😅 bardzo przydatny post!
Myślę, że każda z nas stosuje inne metody pielęgnacji skóry, w zależności od jej rodzaju. Dzieki za twoje propozycje 🙂
Dodaj komentarz