Dlaczego warto ćwiczyć na siłowni? Czy słusznie wiele kobiet się jej obawia? Jakie są zalety treningu siłowego? Zgłasza się do mnie wiele Pań, które proszą o pomoc w doborze rodzaju i częstotliwości aktywności fizycznej w celu redukcji tkanki tłuszczowej. Zwłaszcza teraz, gdy lato coraz bliżej. Czasami staram się te Panie zachęcić do ćwiczeń na siłowni. Jednak często, gdy tylko wspominam o treningu siłowym widzę strach i przerażenie w oczach, a jednocześnie słyszę wiele argumentów na nie. Mimo że trening siłowy jest coraz popularniejszy. Wiele Pań zaczyna trenować, to jednak na siłowniach zajmują one głównie strefę cardio i wierzą w wiele mitów związanych z siłownią. Mówią, że siłownia jest tylko dla mężczyzn. Boją się, że rozbudują swoją sylwetkę tak, jak Panowie. Obawiają się, że sobie nie poradzą, że ośmieszą się. Z myślą o tych osobach jest dzisiejszy artykuł. Sama kiedyś zaczynałam i dlatego dziś chcę wesprzeć osoby, które chcą spróbować swoich sił na siłowni.
Siłownia jest moją pasją, drugim domem i z treningu siłowego wyniosłam wiele korzyści, dlatego chciałabym zarazić tą pasją Panie, które obawiają się treningu siłowego! Z tego względu przedstawię Ci najważniejsze powody, dla których warto zacząć uprawiać trening siłowy i uczęszczać na siłownię.
W budowaniu masy mięśniowej najważniejszą rolę odgrywają hormony, a przede wszystkim testosteron. Kobiety syntetyzują zaledwie mały ułamek wartości testosteronu w porównaniu do mężczyzn. Zbudowanie masy mięśniowej nie jest tak proste, jak wielu osobom się wydaje, ale to bardzo ciężka i żmudna praca. Dopóki nie zaczniesz spożywać substancji, które pozwalają na uzyskanie takich mięśni to żaden podobny efekt Ci nie grozi. Oczywiście nie mam na myśli bezpiecznych i wspomagających trening suplementów (np. witaminy, białko, kreatyna, BCAA itp.). Osoby ćwiczące wiele lat wiedzą, że zbudowanie naprawdę muskularnej sylwetki jest procesem trudnym i długotrwałym dla mężczyzn, a jeszcze cięższym dla kobiet. Panie nie posiadają predyspozycji genetycznych do zbudowania potężnej sylwetki! Zaznaczam jednak też, że jest to temat rzeka i zależy również od gustu poszczególnych osób. Jedni wolą bardziej umięśnioną sylwetkę, a inni tylko delikatnie zarysowane mięśnie 😉 Ponadto trening siłowy ma to do siebie, że na bieżąco kontrolujesz postępy i gdy coś nie idzie po Twojej myśli spokojnie możesz zmienić plan treningowy i ćwiczenia.
Dzięki regularnym ćwiczeniom siłowym wzrasta spoczynkowe tempo przemiany materii, czyli mówiąc prościej więcej spalasz kalorii nic nie robiąc np. oglądając film. Ponadto tkanka tłuszczowa spala się przez kilka następnych godzin po treningu siłowym. Komórki mięśniowe są aż osiem razy bardziej aktywne anabolicznie od komórek tłuszczowych, więc im większa będzie Twoja masa mięśniowa, tym więcej kalorii będzie spalał Twój organizm podczas codziennych aktywności. Nie oznacza to, że teraz musisz dźwigać wielkie ciężary. Już proste ćwiczenia kondycyjne z niewielkim lub umiarkowanym obciążeniem wymodelują mięśnie i zapobiegną utracie ich masy podczas redukcji tkanki tłuszczowej. Ćwicząc z ciężarami nie spalisz raczej więcej kalorii niż podczas aerobów, ale zwiększenie masy mięśniowej zaowocuje nasilonym wykorzystaniem kalorii przez organizm. Każde 0,5 kg dodatkowej masy mięśniowej oznacza zwiększenie zużycia kalorii o 30–40 dziennie. To 1200 kalorii miesięcznie i 0,5 kg tłuszczu spalone na przestrzeni trzech miesięcy. Tak więc można stwierdzić, że intensywny trening siłowy to najlepsza metoda na podkręcenie tempa przemiany materii i spalenie większej liczby kalorii w dłuższej perspektywie czasu.
Wpływa to nie tylko na jakość kolejnych treningów, ale również ułatwia funkcjonowanie w życiu codziennym. Łatwiej jest przestawić meble w domu, przynieść ciężkie zakupy ze sklepu, przekopać ogródek czy nawet skosić trawę. Te czynności będą dla Ciebie o wiele lżejsze, dzięki regularnym ćwiczeniom siłowym.
Siłownię można nazwać takim „rzeźbiarzem”, który modeluje ciało. Trening siłowy jest wszechstronny, umożliwia zarówno zwiększenie masy mięśniowej, jak i wyszczuplenie sylwetki. Dodatkowo dobierając odpowiedni program treningowy można na różne sposoby kształtować sylwetkę kładąc większy nacisk na poszczególne partie ciała czy grupy mięśniowe, na których najbardziej nam zależy. Oczywiste jest, że wielkości i położenia kości nie zmienimy i trzeba to zaakceptować. Kobieta gruszka nie zmieni wielkości swojej miednicy i nie schudnie w tych okolicach, ale może nadbudować górne części ciała, ramiona, plecy i jej sylwetka optycznie będzie wyglądała inaczej. Trening siłowy, jako jedyny może poprawić proporcje sylwetki oraz kształt poszczególnych części ciała.
Ja dzięki odpowiednio dobranym ćwiczeniom siłowym zyskałam proste plecy i nie garbię się już tak, jak kiedyś. Trening siłowy nauczył mnie trzymać prawidłową sylwetkę, zarówno podczas stania, jak i siedzenia. Ponadto silne i sprawne mięśnie pomagają w dużym stopniu uchronić nas przed różnymi urazami jak i kontuzjami.
Trenując na siłowni z obciążeniem poznajesz własne ciało, poszczególne mięśnie, uczysz się jak prawidłowo poruszać się i przyjmować postawy w życiu codziennym. Wiele osób idąc na siłownię nie wie, który to mięsień dwugłowy czy czworogłowy, a potem już operuje profesjonalnymi nazwami. Wie, które mięśnie, przy jakim ćwiczeniu powinny pracować, na co kłaść nacisk, czego nie robić, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Z czasem też już samemu obiektywnie, może stwierdzić, nad którymi partiami ciała musi więcej popracować.
Ćwicząc na siłowni do pracy angażujesz też mięśnie głębokie, które potem pozwalają Ci na utrzymanie prawidłowej postawy ciała czy równowagi. Trening siłowy sprawia, że są one silniejsze i odporniejsze na urazy.
A te utrzymują nasze ciało w ruchu i dzięki, czemu mamy mniejsze ryzyko kontuzji. Większe umięśnienie, silniejsze kości, ścięgna oraz ustabilizowany kręgosłup stanowią ochronę dla Twojego organizmu i narządów wewnętrznych. Ponadto im silniejsze mięśnie tym lepsza ochrona stawów.
Trening siłowy nie tylko pozwoli Ci zbudować silniejsze i mocniejsze mięśnie, ale również kości. Wpływa na wytrzymałość oraz gęstości kości, a także zmniejsza ryzyko złamań. Dzięki temu mamy mniejsze ryzyko zachorowania na osteoporozę.
Można ćwiczyć bez obaw, że sąsiadom będzie przeszkadzał hałas lub podłoga się zarwie od ciężkiego sprzętu. Dodatkowo możesz tam znaleźć wiele przyrządów, które umożliwią wykonanie dobrego i różnorodnego treningu, a samemu taki sprzęt ciężko jest kupić ze względu na jego koszt i brak wystarczającej ilości miejsca.
Na siłowniach są duże lustra, które pomogą Ci sprawdzić czy poprawnie wykonujesz ćwiczenia, które wcześniej obejrzysz w Internecie. Jednak przede wszystkim na siłowni można spotkać profesjonalnego trenera lub inne doświadczone osoby, które odpowiedzą na nurtujące Cię pytania. Udzielą rad, wskazówek, nauczą obsługi sprzętu i co najważniejsze pomogą przy odpowiedniej technice ćwiczeń, skorygują błędy.
Oczywiście trzeba pamiętać, że nie dla każdego trening siłowy będzie bezpieczny i nie każdy może ćwiczyć na siłowni. Jeśli ktoś ma przeciwwskazaniami do uprawiania treningu siłowego, to warto wybrać inną aktywność. Jeśli jednak masz możliwość trenowania na siłowni, to jak najbardziej zachęcam.
A Ty ćwiczysz na siłowni? Lubisz ten rodzaj treningu? 😉
Jeśli czujesz, że potrzebujesz indywidualnego wsparcia, możesz umówić się na konsultację ze mną. Dokładnie przeanalizujemy Twoją sytuację zdrowotną, objawy i samopoczucie. Wyznaczymy odpowiednie kierunki i wdrożymy właściwe dla Ciebie działania.
Nazywam się Marta. Jestem dietetykiem i psychodietetykiem. Jako dietetyk specjalizuję się w pracy z kobietami z różnego rodzaju problemami hormonalnymi, jak np. zaburzenia miesiączkowania, problemy z płodnością, PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, problemy z nadwagą i otyłością. Jako psychodietetyk naprawiam relację z jedzeniem i własnym ciałem. Pracuję z kobietami, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem, zajadaniem emocji, stresu, objadaniem słodyczami.
Udało Ci się połączyć ze mną przez sieci społecznościowe?
Wszystkie treści zamieszczane na tym blogu służą celom wyłącznie edukacyjnym i nie zastąpią profesjonalnej porady lekarskiej. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za sposób wykorzystywania informacji zawartych na stronie. Treści na blogu są moją pracą autorską. Zabraniam kopiowania ich w całości i we fragmentach bez odpowiedniej zgody i podania źródła. Na podstawie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83).
’Ja uwielbiam ćwiczenia na siłowni, ćwiczę średnio co 2 dni:)
Dodaj komentarz