Jajka mają to do siebie, że za ich pomocą można zrobić mnóstwo pysznych rzeczy, zarówno na słodko jak i wytrawnie. Mi najbardziej smakują w formie jajecznicy lub omletów. I dziś mam dla Was przepis na jeden z moich ulubionych omletów. Jest to wypasiony omlet owocowy. Zachęcam do spróbowania!
1. 3 jajka
2. 3 łyżki mąki ryżowej
3. Pół łyżeczki proszku do pieczenia
4. 1 banan
5. 2 garście malin
6. Masło orzechowe
7. Jogurt kokosowy
8. Oliwa z oliwek
1. Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Można dodać odrobinę soli.
2. Do piany dodać żółtka i razem ubijać.
3. Dodać mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszać.
4. Banana rozgnieść widelcem i dodać do masy.
5. Wszystko razem delikatnie wymieszać.
6. Na patelni rozgrzać oliwę i wylać masę.
7. Smażyć, aż dół się zarumieni, a góra będzie ścięta, a następnie przewrócić na drugą stronę. Ja przyznaję, że nie zawsze mi się to udaję, więc często zanim przewrócę omleta, to dzielę go na pół.
8. Po usmażeniu podzielić na 4 części. Ja dwie posmarowałam jogurtem, a dwie masłem orzechowym i posypałam malinami.
P.S. A Ty jakie omlety lubisz najbardziej?
Nazywam się Marta. Jestem dietetykiem i psychodietetykiem. Jako dietetyk specjalizuję się w pracy z kobietami z różnego rodzaju problemami hormonalnymi, jak np. zaburzenia miesiączkowania, problemy z płodnością, PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, problemy z nadwagą i otyłością. Jako psychodietetyk naprawiam relację z jedzeniem i własnym ciałem. Pracuję z kobietami, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem, zajadaniem emocji, stresu, objadaniem słodyczami.
Wszystkie treści zamieszczane na tym blogu służą celom wyłącznie edukacyjnym i nie zastąpią profesjonalnej porady lekarskiej. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za sposób wykorzystywania informacji zawartych na stronie. Treści na blogu są moją pracą autorską. Zabraniam kopiowania ich w całości i we fragmentach bez odpowiedniej zgody i podania źródła. Na podstawie Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83).
Jest wypasiony, ale ja nie mam odwagi taki omlet zjeść. Robię tylko z jajek i mąki kukurydziane, lub bezglutenowe.
Ten omlet jest bardzo kaloryczny i jest bardziej dla osób bardzo aktywnych fizycznie 😉 A te co Pani robi też są jak najbardziej w porządku 🙂
Wygląda super!
Dziękuję 😉
Dodaj komentarz