Odżywianie w depresji i zaburzeniach lękowych

W ostatnim czasie na konsultacjach, we współpracach indywidualnych, mam coraz więcej Pacjentek, które zmagają się z depresją, zaburzeniami lękowymi, pogorszonym samopoczuciem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii. Często są to Panie, które trafiają do mnie z polecenia psychologa, terapeuty czy psychiatry. Pomyślałam, że to znak dla mnie, że nic nie dzieje się bez przyczyny, że powinnam coś z tym zrobić na szerszą skalę. I one też mnie do tego zmotywowały, żeby bardziej poruszyć odżywianie w depresji i zaburzeniach lękowych. Stąd pomysł, żeby w moich artykułach, postach, podcastach poruszyć temat odżywiania i suplementacji jako wsparcia w leczeniu depresji i zaburzeń lekowych.

Dlaczego jako dietetyk piszę i mówię o depresji?

Ostatnio miałam konsultację z Pacjentką, która w formularzu, który wysyłam przed pierwszym spotkaniem, napisała mi tak:

„Pani psychiatra, u której miałam wizytę zasugerowała, że powinnam się umówić na wizytę z lekarzem, który zajmuje się zaburzeniami odżywiania, a do tego powinnam być pod stałą kontrolą zespołu składającego się z endokrynologa, diabetyka i dietetyka. Przyznam, że trochę mnie to przerasta i nie wiem jak się tym wszystkim zająć i jak skoordynować. Wiem, że zarówno tarczyca i insulinooporność przykładają się do depresji, ale nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzić i od czego zacząć.”

I ten fragment jej wypowiedzi potwierdza i pokazuje 3 bardzo ważne kwestie!

Po pierwsze

Mądrość Pacjentki, wie, że potrzebuje wsparcia różnych osób i specjalistów. I zgłosiła się do nich, żeby dać sobie pomóc.

Po drugie

Przy depresji i zaburzeniach lękowych bardzo często jest potrzebna współpraca między różnymi specjalistami. I to jest naprawdę niesamowicie ważne. Uzupełnianie kompetencji, wiedzy i doświadczenia różnych specjalistów zdecydowanie bardziej pomaga Pacjentowi poradzić sobie ze swoimi problemami. Daje lepsze i szybsze efekty. Każdy ma swoją specjalizację i powinien poruszać się w zakresie swoich kompetencji. I bardzo często zdarza mi się, że ja pracuję z Pacjentką pod względem żywieniowym, psychodietetycznym, a do tego Pacjentka pracuje jeszcze np. psychiatrą, terapeutą czy psychologiem i lekarzem. I to ważne, żeby każdy zajął się swoją działką, na której zna się najlepiej i w tym wspierał, pomagał Pacjentowi.

Po trzecie

Depresji, zaburzeniom lękowym często towarzyszą inne choroby i zaburzenia, jak np. niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, nadwaga, otyłość, zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Tak, jak ta Pacjentka, która zgłosiła się do mnie. Zmaga się z depresją, otyłością, insulinoopornością, problemami z tarczycą. A te choroby, zaburzenia mogą wpływać na pogorszone samopoczucie. Powodować brak energii, zmęczenie, problemy z koncentracją, skupieniem i dawać jeszcze wiele innych objawów. Mogą nasilać objawy depresyjne, zaburzenia lękowe i utrudniać wyjście z nich. Ważne jest, żeby też zająć się tymi chorobami, a tu duże znaczenie ma odżywianie. Poprawa pracy tarczycy, uregulowanie gospodarki cukrowej, stopniowa redukcja dodatkowych kilogramów ma ogromny wpływ na samopoczucie.

Odżywianie w depresji i zaburzeniach lękowych

Dobre odżywianie nie koliduje z tradycyjnymi sposobami leczenia depresji, zaburzeń lękowych, a może być naprawdę cennym sposobem wspomagania. Dużym wsparciem dla Twojego samopoczucia i codziennego funkcjonowania. Odżywianie może być elementem kompleksowej terapii, bo terapia, psychiatra, leczenie, psycholog to jest ważne! To nie jest powód do wstydu. Ja mówię o wsparciu, wspomaganiu, a nie zastąpieniu leczenia u specjalistów. To trochę jest jak puzzle, które trzeba złożyć, dopasować poszczególne elementy. I odżywianie, suplementacja to jeden z tych puzzli, o które warto zadbać. Jakiś czas temu zrobiłam ankietę odnośnie wyboru tematów. Napisałam newsletter, zrobiłam ankietę na Instagramie, Facebooku, Linkedin, który temat bardziej poruszyć -> endometrioza czy odżywianie dla zdrowia psychicznego, w depresji i zaburzeniach lękowych. Zdecydowaną większością głosów wygrało odżywianie dla zdrowia psychicznego. Nigdy tak dużo nie dostałam wiadomości i pytań w odpowiedzi na mój newsletter, jak przy wyborze jednego z tych dwóch tematów.

Dlaczego odżywianie w depresji i zaburzeniach lękowych jest ważne?

Dobre odżywianie może:

  • Wpłynąć na poprawę samopoczucia, zmniejszać napięcie nerwowe
  • Odżywić organizm – składniki odżywcze takie jak np. aminokwasy, witaminy, składniki mineralne, inne substancje są niezbędne do syntezy wielu neuroprzekaźników
  • Zmniejszyć stan zapalny w okolicach układu nerwowego, w całym organizmie
  • Niedobory witamin i składników mineralnych mogą zachwiać równowagę emocjonalną w organizmie, wpływać na hormony, samopoczucie, energię życiową
  • Nadmiary lub brak składników odżywczych wpływa na nasze samopoczucie, zdrowie psychiczne i funkcjonowanie organizmu
  • Być dużym wsparciem, jednym z elementów kompleksowej terapii!

Tu nie chodzi o to, żeby wywracać teraz swoje życie żywieniowe do góry nogami i przechodzić na specjalną dietę. Bo tu często nie ma na to na początku siły, a także często nie jest to skuteczne. Chcę Ci pokazać, jak kilkoma prostymi sposobami, możesz poprawić swoje odżywianie i samopoczucie. Wprowadzić drobne zmiany, które też pomogą Ci budować poczucie sprawczości i skuteczności.

Dobre odżywianie może zmniejszyć objawy depresji?

W ostatnim czasie przeczytałam wiele badań na ten temat. I tu przytoczę jedno z nich z 2019 r., w którym badano wpływ zmiany odżywiania na objawy depresyjne. W badaniu wzięły udział młode osoby dorosłe (17-35 lat, 101 osób) z podwyższonym poziomem objawów depresji. Osoby te ogólnie spożywały ubogą, małowartościową dietę. Uczestnicy zostali losowo podzieleni na 2 grupy. Do grupy dietetycznej, która wprowadzała zmiany żywieniowe lub do grupy kontrolnej stosującej wcześniejszą nawykową dietę (grupa kontrolna). Badanie trwało 3 tygodnie. Przestrzeganie diety mierzono za pomocą kwestionariuszy opisowych. Wyniki były oceniane na początku i po zakończeniu interwencji za pomocą specjalnych kwestionariuszy. Obejmowały objawy depresji, aktualny nastrój, poczucie własnej skuteczności i pamięć. W rzeczywistości badanie przeprowadzono równolegle z leczeniem w zwykły sposób.

Jakie były wyniki?

Po zakończeniu badania dostępne były pełne dane dla 38 osób w każdej grupie. Po interwencji dietetycznej grupa dietetyczna zgłaszała znacznie mniejsze objawy depresji niż grupa kontrolna. Dodatkowo zmniejszone wyniki w podskali depresji DASS-21 utrzymywały się podczas kolejnej rozmowy telefonicznej 3 miesiące później. Pokazuje to, że po pierwsze osoby z depresją mogą zaangażować się w interwencję dietetyczną. Natomiast po drugie są w stanie jej przestrzegać, a to może zmniejszyć objawy depresji. Ważne jest, aby wziąć pod uwagę, że uczestnicy badania nie musieli ściśle przestrzegać zaleceń dietetycznych, aby odnieść korzyści. Odkrycia stanowią też uzasadnienie dla przyszłych badań nad czasem trwania tych korzyści. A jak wyglądało odżywianie opowiadam w kursie.

Odżywianie w depresji i zaburzeniach lękowych

I właśnie w odpowiedzi na mój newsletter dostałam dużo pytań odnośnie odżywiania w depresji i zaburzeniach lękowych. Najczęściej brzmiały one tak jak ta lub bardzo podobnie: „Potrzebuję porady co jeść, a czego nie jeść, aby zbilansować swoje posiłki w odpowiedni sposób. Na co zwracać uwagę, może konkretne propozycje posiłków lub porady jak je konstruować. Chciałabym jeszcze bardziej pogłębić swoją wiedzę, nauczyć się dobrze i zdrowo jeść, odpowiednio nawadniać, i suplementować witaminy i minerały, które pomogą w walce z moim zaburzeniem.”. To pokazuje jak wiele osób tego potrzebuje i jednocześnie gubi się w tym, bo jest wiele różnych sytuacji. A jednocześnie kiepskie samopoczucie utrudnia zadbanie o dobre odżywianie.

Krótka historia

Ostatnio miałam konsultacją z Panię, która od 4 lat leczyła się na depresję. Psychiatra zachęcił do spotkania z dietetykiem i psychodietetykiem, ponieważ zmagała się też z otyłością i praktycznie jadła tylko same słodkości, słodycze. Praktycznie w ogóle wartościowych posiłków. W trakcie okazało się, że też ma problemy z tarczycą, insulinooporność i liczne niedobory. W takiej sytuacji ciężko czuć się dobrze. I często wiele osób wpada w takie błędne koło. Z jednej strony czują się, źle i nie mają siły, żeby zadbać o odżywianie. Natomiast z drugiej strony kiepskie odżywianie też wpływa na kiepskie samopoczucie i rozwój innych problemów zdrowotnych, chorób dietozaleznych. I ważne jest, żeby z tego koła wyjść. W tym też chcę Ci pomóc!

Chcesz wiedzieć więcej na ten temat?

Dołącz do kursu online „Odżywianie i suplementacja dla zdrowia psychicznego”. To kompleksowy przewodnik po tym jak za pomocą odżywiania i suplementacji wesprzeć swoje dobre samopoczucie, codzienne funkcjonowanie i energię życiową.

Ten kurs jest dla Ciebie, jeśli zmagasz się z:

  • brakiem energii, nadmiernym zmęczeniem,
  • pogorszonym samopoczuciem,
  • problemami z koncentracją, skupieniem, myśleniem, pamięcią,
  • depresją,
  • zaburzeniami lękowymi,
  • chcesz po prostu poczuć się lepiej,
  • zadbać o swoje zdrowie psychiczne i codzienne funkcjonowanie!

Ten kurs pomoże Ci, gdy masz zdiagnozowaną depresję i zaburzenia lękowe. Ale także, gdy nie masz diagnozy, ale nie czujesz się najlepiej. Towarzyszy Ci przewlekłe zmęczenie, brak siły, problemy z zebraniem myśli, skupieniem. Czujesz, jakby ktoś wyjął z Ciebie baterie.

Daj sobie pomóc! 🙂

Dobre odżywianie może być naprawdę cennym wsparciem dla Twojego samopoczucia i codziennego funkcjonowania. Elementem kompleksowej terapii. A gdy zadbasz o swoje dobre samopoczucie, zdrowie psychiczne, to przełoży się na inne aspekty Twojego życia. Rodzinę, pracę, pasję. Będziesz miała więcej czasu i energii.

Sprawdź opis kursu online „Odżywianie i suplementacja dla zdrowia psychicznego”. Zobacz, co da Ci udział w kursie, w czym Ci pomoże, co dzięki niemu możesz zmienić. Jeśli poczujesz, że to dla Ciebie, dołącz. Zapraszam Cię serdecznie!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć!

Nazywam się Marta. Jestem dietetykiem i psychodietetykiem. Jako dietetyk specjalizuję się w pracy z kobietami z różnego rodzaju problemami hormonalnymi, jak np. zaburzenia miesiączkowania, problemy z płodnością, PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, problemy z nadwagą i otyłością. Jako psychodietetyk naprawiam relację z jedzeniem i własnym ciałem. Pracuję z kobietami, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem, zajadaniem emocji, stresu, objadaniem słodyczami.

Ta strona korzysta z ciasteczek (pliki cookies), aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Przekazując swoje dane w trakcie korzystania ze strony wyrażasz zgodę na ich przetwarzanie i przechowywanie na serwerze. Dane te są przechowywane w sposób bezpieczny, a ich administratorem jest Marta Skoczeń prowadząca działalność pod nazwą Poradnia dietetyczna „Apetyt na Życie” specjalista ds. żywienia Marta Skoczeń. W każdej chwili możesz żądać ich usunięcia za pomocą formularza kontaktowego.