Jak uregulować poziom leptyny?

Zmagasz się z ciągłym uczuciem głodu? Ciężko Ci się najeść, nasycić? Zjadłaś posiłek, a nadal czujesz się głodna? Znajome są Ci te odczucia? Może nawet zastanawiasz się, co jest z Tobą nie tak? Twoje myśli krążą tylko wokół jedzenia i cały czas coś byś zjadła? Cały czas jesteś głodna? Naszym uczuciem głodu i sytości rządzi wiele czynników i mechanizmów. Znaczenie mają czynniki psychologiczne, emocjonalne. Może zajadasz stres? Albo w stresie nic nie przełkniesz? Jednak w grę wchodzi też gospodarka hormonalna, w tym m.in. hormon głodu (grelina) i hormon sytości (leptyna). W tym artykule skupię się na jednym z nich, jak uregulować poziom leptyny?

Czym jest leptyna?

Leptyna jest hormonem sytości. Odkryta została dosyć niedawno, bo w 1994 r. Produkcja leptyny zachodzi głównie w komórkach białej tkanki tłuszczowej (WAT), a w niewielkich ilościach także w brunatnej tkance tłuszczowej (BAT). Na produkcję leptyny wpływa rozmiar komórek tłuszczowych (adipocytów). Im większe komórki tłuszczowe, tym większa ilość produkowanej leptyny. W niewielkich ilościach jest wytwarzana także w żołądku, nabłonku sutków, sercu i w łożysku, co ma znaczenie u kobiet w ciąży. Syntezę leptyny reguluje wiele czynników, w tym hormonalnych oraz takich, jak np. masa ciała, ilość tkanki tłuszczowej, sposób odżywiania. Wydzielanie leptyny podlega rytmowi okołodobowemu. Najwyższe jej stężenia we krwi występuje w godzinach nocnych (24-2), a najniższe w godzinach porannych (między 8-9). Stężenie leptyny u kobiet jest zazwyczaj wyższe niż u mężczyzn. Różnica ta wynika z wpływu estrogenów oraz różnej ilości tkanki tłuszczowej.

Jak działa leptyna w naszym organizmie?

Leptyna zmniejsza łaknienie, daje uczucie sytości podczas jedzenia posiłku poprzez interakcję z receptorami w podwzgórzu. W wyniku jej działania pojawia się uczucie sytości i obniża się łaknienie. Następuje spożycie mniejszej ilości pokarmu, stymulacja termogenezy i zwiększenie zużycia energii przez organizm. Leptyna daje po prostu znak naszemu mózgowi, że jesteśmy już najedzeni. Obniża poziom insuliny we krwi. Pobudza produkcję hormonów tarczycy, głównie T3, czyli tego najbardziej aktywnego hormonu tarczycy. Dzięki temu wpływa na nasz metabolizm. Z tego względu, gdy mamy zaburzenia na poziomie leptyny, leptynooporność, występuje też wtedy często insulinooporność, niedoczynność tarczycy i PCOS. Leptyna często jest nazywana hormonem „antyotyłościowym” lub nawet „anorektycznym”, ponieważ związana jest z naszą tkanką tłuszczową.

Kiedy pojawiają się problemy z leptyną i uczuciem sytości?

Gdy leptyna się podnosi, daje nam znak, że czujemy się syci, najedzeni, mija głód. Czas na przerwę pomiędzy posiłkami. Z kolei gdy spada, zaczynamy czuć głód, szukamy jedzenia, jest czas na posiłek. I to jest naturalny mechanizm. Problemy pojawiają się, gdy leptyna za bardzo się obniża, jest za nisko, wtedy możemy czuć nadmierny głód. Lub za bardzo się podnosi, mamy wysoki poziom leptyny, powstaje leptynooporność i wtedy też mamy problemy z uczuciem sytości. Jak więc widzisz, obie skrajności nie są dobre. Zaburzenia produkcji leptyny mogą dotyczyć zarówno osoby, które jedzą zbyt dużo, jak i osoby, które jedzą za mało. Jeśli masz za niski poziom leptyny, możesz czuć się cały czas głodna. Gdy masz za wysoki poziom leptyny, może pojawić się leptynooporność i też możesz mieć problem z uczuciem sytości. Może też występować pierwotne zaburzenia syntezy leptyny, czyli za niski poziom leptyny. Prowadzi to do wzrostu łaknienia i może prowadzić do otyłości, insulinooporności i zaburzeń płodności. Występuje dosyć rzadko, jednak się pojawia. Najczęściej natomiast spotykana jest otyłość związana z leptynoopornością.

Czym jest leptynooporność?

Wydawałoby się, że im więcej mamy leptyny, tym lepiej, bo będzie większe uczucie sytości. Niestety niekoniecznie. Wtedy może pojawić się leptynooporność. Stan, w którym mózg nie potrafi odczytać informacji wysyłanej przez leptynę, że do organizmu została dostarczona wystarczająca ilość energii. W pewnym momencie przestaje reagować na leptynę i mimo spożycia dużej ilości jedzenia – nadal nie odczuwamy sytości, satysfakcji z posiłku, jesteśmy głodni. Podobnie jak w insulinooporności, kiedy komórki stają się oporne na insulinę.

Wtedy może powstać takie błędne koło.

W przypadku nadwagi, otyłości, przy nadmiarze tkanki tłuszczowej podczas posiłku jest produkowana duża ilość leptyny. A to zamiast dać uczucie sytości, nasila apetyt i utrudnia odchudzanie. Może to wyglądać tak:

Więcej tkanki tłuszczowej -> większa produkcja leptyny -> większe uczucie głodu, brak sytości -> więcej jedzenia -> większa masa ciała i tkanka tłuszczowa -> więcej produkcji leptyny -> brak uczucia sytości -> większa masa ciała -> i tak dalej.

Mamy nadwagę i chcemy schudnąć. Jednak uczucie głodu jest na tyle silne, że znów jemy. Ciężko jest nam ograniczyć ilości jedzenia. To sprawia, że dalej tyjemy, a wzrost tkanki tłuszczowej i jej oporność na leptynę nasila leptynooporność. Wzrost wydzielania leptyny u osób otyłych nie chroni przed dalszym przyrostem masy ciała z powodu rozwijającej się oporności na działanie krążącej leptyny. Gdy zmagasz się z dodatkowymi kilogramami i brakiem uczucia sytości, ciągłym głodem, warto sprawdzić poziom leptyny. Badanie leptyny możesz wykonać w laboratorium za pomocą pobrania krwi.

Co tu jest ważne?

Z racji tego, że leptyna jest wydzielana przez tkankę tłuszczową u osób z nadwagą i otyłością należałoby się spodziewać jej niskiego stężenia jako przyczyny nadmiaru masy ciała. Jednak taka sytuacja (np. na skutek mutacji genu kodującego leptynę) zdarza się bardzo rzadko. W przypadku nadwagi, otyłości, przy nadmiarze tkanki tłuszczowej częściej występuje podniesiony poziom leptyny i mamy do czynienia z leptynoopornością. Wzrost stężenia leptyny pojawia się ze względu na nadmiar tkanki tłuszczowej, która produkuje ten hormon. W wyniku dużej ilości tkanki tłuszczowej hiperleptynemia powoduje oporność na ten hormon, blokując w ten sposób jej ochronne działanie. W licznych badaniach wykazano, że zmniejszenie nadmiernej masy ciała powoduje także zmniejszenie stężenia leptyny. Leptynooporność jest konsekwencją nadmiernej masy ciała, otyłości, a nie jej przyczyną. Zmniejszenie masy ciała pomoże uregulować poziom leptyny. Tak jak i pomoże np. uregulować gospodarkę cukrową, poradzić sobie z insulinoopornościa.

Jakie są objawy leptynooporności?

Wśród objawów leptynooporności wyróżniamy:

  • Duży apetyt, ciągłe uczucie głodu nawet po zjedzonym posiłku
  • Brak uczucia sytości, trudności w zaspokojeniu głodu
  • Duża chęć na podjadanie
  • Problemy z redukcją masy ciała
  • Nadmierne zmęczenie, brak energii
  • Myśli ciągle krążące wokół jedzenia

Jeśli zmagasz się z tymi objawami, warto sprawdzić poziom leptyny. Dodatkowo, żeby podejść kompleksowo do sytuacji i mieć pełen obraz, warto też sprawdzić gospodarkę cukrową. Najlepiej zrobić krzywą glukozowo-insulinową 3punktową. Do tego cały panel hormonalny tarczycy: TSH, FT4, FT3, ATPO, ATG, Trab + USG tarczycy. Dzięki temu będziesz miała więcej informacji o swoim stanie zdrowia i będziesz mogła podjąć lepiej dopasowane do Twojej sytuacji działania.

Co powoduje wzrost produkcji leptyny? Przyczynia się do leptynooporności?

  • Wzrost masy ciała, nadwaga, otyłość, większa ilość tkanki tłuszczowej
  • Przejadanie się, objadanie się, jedzenie zbyt dużo i często
  • Podniesiony poziom glukozy i insuliny
  • Stany zapalne w organizmie
  • Nadmierny stres, kortyzol
  • Zaburzenia hormonalne, np. estrogeny stymulują powstawanie tkanki tłuszczowej, stymulują syntezę leptyny

Co powoduje spadek produkcji leptyny? Co obniża leptynę?

Wśród czynników wymieniam zarówno te, które pomogą Ci obniżyć leptynę, jeśli jest u Ciebie za wysoka, zmagasz się z leptynoopornością. Jak i te, które mogą być przyczyną zbyt niskiego poziomu leptyny, jeśli zmagasz się z jej niskim poziomem.

  • Zmniejszenie masy ciała, zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej, prawidłowa masa ciała
  • Zmniejszenie ilości jedzenia
  • Głodzenie się, restrykcyjne, niskokaloryczne diety
  • Zbyt duża ilość aktywności fizycznej i jednocześnie zbyt mała podaż kalorii, przetrenowanie
  • Niedobór snu, niewysypianie się
  • Dieta z większą zawartością tłuszczu
  • Ekspozycja na zimno
  • Cukrzyca typu 1
  • Hormony tarczycy (T4 i T3)
  • Hormon wzrostu
  • Testosteron – redukuje tkankę tłuszczową, sprzyja rozwojowi tkanki mięśniowej
  • Androgeny – hamują syntezę leptyny
  • Melatonina

Co zrobić, gdy zmagasz się z leptynoopornością?

Zadbaj o prawidłową masę ciała

Gdy masz nadwagę, otyłość, zbyt dużą ilość tkanki tłuszczowej, zadbaj o zmniejszenie masy ciała za pomocą dobrze dobranej, rozsądnej, zdrowej diety odchudzającej. Poziom leptyny spada szybciej niż tkanka tłuszczowa, dlatego redukcja powinna być przeprowadzona powoli, a nie szybko za pomocą bardzo restrykcyjnej diety. Pamiętaj, że odchudzanie to bardziej maraton, w nie wyścig, sprint. Ważna jest zdrowa, dobrze przeprowadzona redukcja masy ciała, żeby nie doprowadzić do efektu jojo.

Postaw na dobrze zbilansowaną, odżywczą dietę przeciwzapalną

Leptynooporność, insulionooporność, nadmierny stres wiążą się ze stanami zapalnymi w organizmie, stresem oksydacyjnym. Zadbaj o dietę przeciwzapalną, bogatą w antyoksydanty, warzywa, owoce, witaminę D, kwasy tłuszczowe omega 3. W leptynooporności może sprawdzić się dieta bogata w dobrej jakości tłuszcze oraz z umiarkowaną ilością białka i węglowodanów. Należy unikać przejadania się i objadania. Unikaj też posiłków wysokoprzetworzonych bogatych w tłuszcze trans, cukry proste.

Koniecznie zadbaj o higienę jedzenia posiłków!

Skup się na posiłku. Nie rób w trakcie jedzenia innych czynności. Staraj się nie jeść w biegu i na szybko. Zaakceptuj lekkie uczucie głodu. Naucz się wstawać od stołu z lekkim uczuciem niedosytu. Często dopiero po chwili dociera do mózgu sygnał, że jesteśmy już najedzeni. A przez brak uważności i skupienia na posiłku często zjadamy więcej niż potrzebujemy. Skupiając się na posiłku poprawisz jakość swojego trawienia, szybciej odczujesz sytość i zmniejszysz ryzyko przejedzenia się, zjedzenia więcej niż potrzebujesz. Wykazano, że skupienie się tylko na jedzeniu i nie wykonywanie w tym czasie żadnych innych czynności daje lepszą i większą sytość, przez co zjadamy mniej i nie podjadamy. Jedzenie lepiej się trawi, przez co lepiej się wchłania, a Ty jesteś lepiej odżywiona.

Lepiej mniej posiłków a większe

Przy leptynooporności często lepiej sprawdzi się mniejsza ilość posiłków. Większe, sycące posiłki. Lepiej zjeść 3-4 większe posiłki i zachować dłuższe przerwy pomiędzy nimi niż 5-6 małych posiłków i przekąsek, gdzie tak naprawdę co chwila coś jesz, są to małe porcje i nie najadasz się nimi. Ważne są przerwy pomiędzy posiłkami. Zwróć uwagę na to, żeby nie podjadać pomiędzy posiłkami, nawet zdrowych rzeczy jak marchewka czy orzechy. Staraj się zachować post nocny. Nie jedz chwilę przed pójściem spać. Kolację zjedz 2-3h przed pójściem spać. Spróbuj zachować odstęp 12h między kolacją a śniadaniem. To też ma dobry wpływ na gospodarkę cukrową, regulację glukozy i insuliny.

Zadbaj o wysypianie się, o sen w dobrej ilości i jakości

Sen reguluje hormony głodu i sytości. Niewysypianie się zwiększa głód i apetyt. Zbyt mała ilość snu, słaby sen, zaburza wydzielanie leptyny. Niedobór snu jest związany ze zmniejszeniem stężenia leptyny, hormonu regulującego masę tłuszczową i apetyt oraz zwiększonymi stężeniami greliny, co zwiększa apetyt. Niedobór snu prowadzi do wzrostu masy ciała, poprzez brak kontroli apetytu i większe spożycie energii. Może sama doświadczyłaś tego? Po nieprzespanej nocy czułaś się bardziej głodna? Trudno było Ci się najeść? W badaniach wykazano, że długoterminowy niedobór snu u osoby zdrowej skutkuje podobną glikemią jak u osób z cukrzycą typu 2. Zaniedbanie higieny snu u zdrowych, młodych osób powoduje zwiększenie stężenia glukozy we krwi na czczo w związku też ze zmianami dobowego wydzielania kortyzolu. Według badań skrócenie czasu trwania snu wiąże się ze wzrostem BMI. Przeczytaj w moim artykule o tym, jak zadbać o sen.

Aktywność fizyczna

Ćwiczenia, treningi, aktywność fizyczna zwiększają wrażliwość komórek na leptynę i insulinę. Jeśli zmagasz się z dodatkowymi kilogramami, aktywność fizyczna jest jednym z ważnych elementów, który pomoże zadbać Ci o prawidłową masę ciała, a tym samym uregulować poziom leptyny. Ważne, żeby aktywność była systematyczna i regularna. Wybierz taką aktywność, jaką lubisz. Będziesz robiła ją z przyjemnością. Nie ma lepszej czy gorszej aktywności. Ważne, żeby była regularna, dzięki temu przyniesie efekty.

Zimno

Niższa temperatura wpływa na to, że komórki robią się bardziej wrażliwe na leptynę. Spróbuj włączyć do swojej codziennej rutyny zimne prysznice czy kąpiele. Płucz twarz zimną wodą. Pomocne też będzie spanie w chłodniejszym pomieszczeniu, wietrzenie pokoju, w którym śpisz. A to też wpłynie na lepszy sen.

Redukcja stresu, nauka radzenia sobie ze stresem

Przewlekły, nadmierny stres, ciągle podwyższony poziom kortyzolu sprzyja otyłości, wpływa na pojawienie się insulinooporności i leptynooporności. Stres nie zawsze da się wyeliminować czy wykluczyć z życia, dlatego warto postawić na naukę radzenia sobie z nim. Warto spróbować różnych sposobów radzenia sobie ze stresem, emocjami i znaleźć najlepszy sposób dla siebie. Pomocna może być terapia ze specjalistą, który nauczy Cię lepiej radzić sobie z emocjami. Pomoże Ci lepiej zrozumienie siebie. Możesz spróbować też medytacji, pracy z oddechem, odpowiedniej aktywności fizycznej, spacerów, zadbania o sen i odpoczynek. W tym kontekście zadbanie o równowagę między pracą a odpoczynkiem jest bardzo ważne.

Pomocna suplementacja

Przy leptynooporności pomocna będzie suplementacja przeciwzapalna jak np. omega 3, witamina D3, kurkumina. Według mnie podstawa to witamina D3, omega 3 i magnez. Magnez wspiera nasz układ nerwowy i poprawia wrażliwość insulinową. Dodatkowym wsparciem jest dobranie odpowiedniej suplementacji do Twoich niedoborów i stanu zdrowia. Jeśli masz insulinooporność, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, to warto dobrać odpowiednią w tej sytuacji suplementację. Sprawdź poziom witaminy D3, witaminy B12, ferrytyny.

Działanie kompleksowe

Zadbaj o tarczycę, gospodarkę hormonalną, gospodarkę cukrową. Uzupełnij niedobory. Organizm to sieć naczyń połączonych, wszystko na siebie wpływa. A bardzo często przy leptynooporności występują inne zaburzenia. Żeby sobie pomóc, trzeba zadziałać kompleksowo, zająć się wszystkimi zaburzeniami, dolegliwościami, objawami.

Co zrobić, gdy zmagasz się z niską leptyną? Jak podnieść poziom leptyny?

Jeśli zmagasz się z niskim poziomem leptyny, warto znaleźć przyczynę tego stanu. Dlaczego leptyna jest u Ciebie niska? Z czego to może wynikać?

  1. Czy przyczyną jest zbyt niska masa ciała, zbyt niski poziom tkanki tłuszczowej?
  2. Jesteś po restrykcyjnej, niskokalorycznej diecie odchudzającej? Dużo schudłaś? Wtedy możesz zmagać się ze zbyt niskim poziomem leptyny i niskim uczuciem sytości. Możesz czuć się cały czas głodna.
  3. A może cały czas jesteś na „diecie”? Co chwila stosujesz różne diety odchudzające a potem z powrotem wracasz do starych nawyków żywieniowych?
  4. Masz bardzo dużo aktywności fizycznej, a do tego za mało jesz? Dopadło Cię przetrenowanie?
  5. Jedną z przyczyn może też być mutacja genu leptyny i od urodzenia możesz zmagać się z niskim poziomem leptyny.

Niska masa ciała, odchudzanie

Jeśli przyczyną są u Ciebie pierwsze cztery punkty, zadbaj o prawidłową masę ciała i dobrze zbilansowane odżywianie. Nie stosuj kolejnej restrykcyjnej diety. Nie odchudzaj się kolejny raz, dopóki nie uregulujesz swoich hormonów. Postaw na regularne, sycące, pełnowartościowe posiłki i przerwy pomiędzy nimi. Zadbaj o dobrą ilość węglowodanów, nie ograniczaj ich za bardzo. Postaw na dobry, jakościowy, odpowiedniej długości sen. Nie zarywaj nocy! Sen wpływa na regulację gospodarki hormonalnej, w tym regulację hormonów głodu i sytości. Zadbaj także o tarczycę, jej prawidłową pracę i dobre poziomy hormonów tarczycy. Niski poziom leptyny może też występować z niskimi poziomami hormonów tarczycy, zwłaszcza T3. Postaw na składniki odżywcze, które wspierają produkcję i konwersję hormonów tarczycy. Unikaj wysokoprzetworzonych, bogatych w tłuszcze trans i cukry proste posiłków. Nie przejadaj się, ale też nie głódź się.

Mutacja genu leptyny

Może się zdarzyć tak, że masz mutację genu leptyny i od urodzenia zmagasz się z niskim poziomem leptyny. Mutacje genu leptyny u ludzi są bardzo rzadkie. Po raz pierwszy zostały opisane w 1997 r. u pakistańskiego rodzeństwa. Tym dzieciom z niskim poziomem leptyny towarzyszyło nadmierne łaknienie, otyłość i zaburzenia procesu dojrzewania. Wykazano też w badaniach, że podskórne podanie rekombinowanej ludzkiej leptyny trojgu dzieciom z mutacją genu leptyny spowodowało zmniejszenie poboru pokarmu (45–84%) i obniżenie masy ciała. Doszło także do normalizacji poziomu LH i FSH adekwatnej do wieku. Mutacja genetyczna i niski poziom leptyny od urodzenia wymaga konsultacji lekarskich i dobrania odpowiedniego sposobu działania i leczenia.

Leptyna a odchudzanie

Obniżenie stężenia leptyny w surowicy obserwuje się u osób po dużej redukcji masy ciała. Jest to związane ze spadkiem masy ciała, redukcją tkanki tłuszczowej, a co za tym idzie spada poziom leptyny. Może to być też jeden z mechanizmów tłumaczących zwiększone odczuwanie głodu u osób po dużej redukcji masy ciała, czy po kolejnym odchudzaniu. I może przyczyniać się do wstępowania ponownego przyrostu masy ciała (efekt jojo). Dodatkowo po różnych głodówkach, bardzo restrykcyjnych dietach, stanie niedoborów pokarmowych i wyniszczenia organizmu może dojść do wtórnego braku miesiączki. Zbyt niski poziom tłuszczu i bardzo niskie stężenie krążącej leptyny może prowadzić do wtórnego braku miesiączki, co ma zapobiega zajściu w ciążę w warunkach długotrwałego głodu.

Leptyna a tarczyca

Istnieje zależność pomiędzy stężeniem leptyny, a stę­żeniem hormonów tarczycy we krwi. Zarówno leptyna, jak i hormony tarczycy wpływają na metabolizm i bilans energetyczny. Rytm dobowy wydzielania leptyny jest skorelowany z rytmem dobowym wydzielania TSH. Gdy stęże­nie leptyny jest duże, oddziałuje to przez szereg różnych procesów, na wydzielanie TRH. Leptyna pobudza ekspresję TRH, czyli hormonu pobudzającego przysadkę do wydzielania TSH. Prowadzi to do zwiększenia produkcji TSH przez przysadkę i w efekcie do wzrostu stężenia T4 i T3 we krwi. Obniżenie stężenia leptyny we krwi prowadzi do spadku stęże­nia hormonów tarczycy i obniżenia metabolizmu. Z drugiej strony niedobór hormonów tarczycy będzie sprzyjał nadwadze, a co za tym idzie może powodować oporność na leptynę. Zauważono, że poziom leptyny jest podniesiony u osób z niedoczynnością tarczycy, natomiast obniżony u osób z nadczynnością tarczycy.

Leptyna a insulina

Działanie leptyny i insuliny jest ze sobą powiązane. Leptyna zwiększa wrażliwość tkanek na działanie insuliny. Z kolei insulina wydzielana pod wpływem podwyższonego poziomu glukozy, stymuluje wytwarzanie leptyny. Leptyna wpływa na syntezę i sekrecję insu­liny, stymulując lub hamując jej wydzielanie przez wyspy Langerhansa trzustki. Zależy to zarów­no od stężenia leptyny, jak i glukozy. Takie działanie leptyny może być związane z naprzemien­nym otwieraniem i zamykaniem kanałów potaso­wych regulowanych przez ATP w komórkach beta-trzustki. Przypuszcza się, że leptyna może otwierać te kanały, co prowadzi do obniżenia stężenia jonów wapnia w komórkach i hamuje wydzielanie insuliny. Leptyna moduluje też wydzielanie in­suliny poprzez oddziaływanie na różne procesy komórkowe. Jednakże insulina stymuluje wzrost tkanki tłuszczowej oraz równoległy wzrost stężenia leptyny we krwi. Wzrost stężenia leptyny we krwi prowadzi z kolei do zahamowania syntezy i sekrecji insuliny, zapobiega akumulacji kwasów tłuszczowych, a w konsekwencji zwiększaniu masy tkanki tłuszczowej. U dzieci z cukrzycą typu I i upośledzonym wydzielaniem insuliny stwierdzano niższe stężenie leptyny niż u dzieci zdrowych. Zastosowanie leczenia insuliną zwiększyło poziom leptyny.

Podsumowanie

Jak widzisz mając zarówno niską leptynę, jak i wysoką (leptynooporność) możesz czuć się cały czas głodna. Trudno będzie Ci się nasycić. Dlatego tak ważne jest, żeby zadać o to, żeby wyniki były w normie, na dobrym poziomie. Warto też zwrócić uwagę, że zaburzenia poziomu leptyny rzadko kiedy występują samodzielnie. Najczęściej mogą iść w parze z niedoczynnością tarczycy, Hashimoto, insulinoopornością, PCOS, nadwagą, otyłością. Dlatego tak ważne jest, żeby w tej sytuacji zadbać o całą gospodarkę hormonalną. Podejść kompleksowo do swojej sytuacji zdrowotnej.

Potrzebujesz indywidualnej pomocy i wsparcia?

Masz problemy zdrowotne? Niedoczynność tarczycy? Hashimoto? Zaburzenia gospodarki hormonalnej, problemy z miesiączką, płodnością, PCOS? Umów się na wstępną konsultację ze mną. Dokładnie przeanalizujemy Twoją sytuację zdrowotną, objawy i samopoczucie. Wyznaczymy odpowiednie kierunki i wdrożymy właściwe dla Ciebie działania, żeby poprawić Twoje wyniki badań i samopoczucie 🙂

Bibliografia:
1. Jasińska A., Pietruczuk M., Adipocytokiny – białka o wielokierunkowym działaniu, Journal of Laboratory Diagnostics, 2010, Volume 46, Nr 3, 331-338
2. Gogga P., Karbowska J., Meissner W., Kochan Z., Fizjologiczna oporność na leptynę, Med. Weter. 2016, 72 (10), 604-610
3. Kulińska-Szukalska K., Chlebna-Sokół D., Hiperleptynemia u dzieci z nadmiarem masy ciała, Endokrynol. Ped., 11/2012;3(40):41-48
4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4251481/
5. Nogalska A., Świerczyński J., Leptyna – hormon o wielu funkcjach, POSTĘPY BIOCHEMII 47(3), 2001
6. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15531540
7. http://journals.plos.org/plosgenetics/article?id=10.1371/journal.pgen.0040032
8. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3302146/
9. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4069066/
10. Stachowicz M. i wsp., Rola leptyny w zaburzeniach odżywiania się – współczesne poglądy, Psychiatr. Pol. 2013; 47(5): 897–907
11. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6757119/
12. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6354688/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć!

Nazywam się Marta. Jestem dietetykiem i psychodietetykiem. Jako dietetyk specjalizuję się w pracy z kobietami z różnego rodzaju problemami hormonalnymi, jak np. zaburzenia miesiączkowania, problemy z płodnością, PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinooporność, problemy z nadwagą i otyłością. Jako psychodietetyk naprawiam relację z jedzeniem i własnym ciałem. Pracuję z kobietami, które zmagają się z kompulsywnym objadaniem, zajadaniem emocji, stresu, objadaniem słodyczami.

Ta strona korzysta z ciasteczek (pliki cookies), aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Przekazując swoje dane w trakcie korzystania ze strony wyrażasz zgodę na ich przetwarzanie i przechowywanie na serwerze. Dane te są przechowywane w sposób bezpieczny, a ich administratorem jest Marta Skoczeń prowadząca działalność pod nazwą Poradnia dietetyczna „Apetyt na Życie” specjalista ds. żywienia Marta Skoczeń. W każdej chwili możesz żądać ich usunięcia za pomocą formularza kontaktowego.